ROKITNO-MIĘDZYRZECZ-ŚWIEBODZIN

PIELGRZYMKA ROWEROWA „40 plus” ROKITNO – MIĘDZYRZECZ – ŚWIEBODZIN W czwartym sezonie pielgrzymek rowerowych dla „40 plus” 24 sierpnia 2014 roku wyruszyliśmy do Rokitna, Międzyrzecza i Świebodzina. Zbiórka o godz. 5:45 zgromadziła 17 pielgrzymów pod kierunkiem proboszcza ks. Ryszarda. Wyruszyło z nami dwoje nowych pielgrzymów: pani Eleonora i pan Andrzej. Podczas modlitwy prowadzącej przez ks. Ryszarda każdy pielgrzym wzbudził intencję, z którą wyruszył na szlak pielgrzymi. Dodatkową intencją naszej pielgrzymki była 34 rocznica ślubu pątniczej pary małżeńskiej Elżbiety i Jana. We wszystkich intencjach była odprawiona Msza św. w sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie. Eucharystia była koncelebrowana także przez naszego przewodnika ks. Ryszarda. Pierwsze i drugie czytania zostały wykonane przez naszego kucharza, pilota i kierowcę pana Antoniego. Ze względu na to, że była to pielgrzymka jednodniowa musieliśmy część trasy przejechać busem. 2 km przed Rokitnem wsiedliśmy już na swoje rowery i pokonaliśmy trasę 45 km. W Rokitnie już ekipa techniczna (ks. Ryszard, pan Andrzej i Antoni) musieli wymienić dętkę w rowerze jednej z pątniczek. Tam też spożyliśmy śniadanie przygotowane przez Antoniego. Mieliśmy też okazję udzielić wywiadu ks. redaktorowi Aspektów, dodatku do tygodnika katolickiego Niedziela. Dalsza pątnicza droga doprowadziła nas do Międzyrzecza. Tam wstąpiliśmy do kościoła pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela. O kościele i historii parafii opowiedział nam proboszcz miejsca ks. kan. Marek Walczak. Jest to świątynia, w której znajduje się największe malarstwo renesansowe w Polsce pochodzące z 1514 roku, a odkryte w roku 2009. Malarstwo to przedstawia sceny biblijne i jest teraz odnawiane. Następnie pojechaliśmy do Świebodzina. Najpierw odwiedziliśmy Sanktuarium Miłosierdzia Bożego gdzie każdy mógł poświęcić swój czas na modlitwę. Końcowym etapem pielgrzymki była figura Chrystusa Króla w Świebodzinie. Do stóp Chrystusa można było wejść krętą drogą, na której znajdują się stacje Drogi Krzyżowej, a także miejsce pochowania serca księdza Sylwestra Zawadzkiego, który przyczynił się do postawienia tego monumentalnego posągu. U podnóża figury posililiśmy się obiadem, na który zaprosiliśmy też proboszcza tej parafii ks. Jana Romaniuka. Do Szprotawy powróciliśmy busem. Rowery zostały załadowane na samochód, który został nam użyczony przez pana Andrzeja. W Szprotawie na zakończenie pielgrzymki w modlitwie prowadzonej przez ks. Ryszarda podziękowaliśmy za pielgrzymi trud. Pielgrzymka mimo iż obejmowała krótką trasę to jednak wymagała od nas wiele wysiłku gdyż musieliśmy pokonać wiele wzniesień. Następna pielgrzymka planowana jest do Grodowca. Zapraszamy wszystkich chętnych do podjęcia pątniczego trudu, bo na pewno wielu z nas ma za co dziękować i o co prosić naszą Matkę dana nam przez Jezusa.