Historia kościoła

KOŚCIÓŁ ŚW. ANDRZEJA W SZPROTAWIE – IŁAWIE

OKRUCHY HISTORII

Kościół pod wezwaniem św. Andrzeja stanął w osadzie Iława (niem. Eulau), dzisiaj zwanej Sowiny. Z badań architektonicznych i z średniowiecznych dokumentów wynika, że jest to najstarsza część dzisiejszej Szprotawy, która leżała na trakcie handlowym Żagań-Głogów. To właśnie w Iławie w 1000 roku Bolesław Chrobry witał cesarza Niemiec Ottona III, z którym podążył dalej do Gniezna, aby wspólnie modlić się przy grobie św. Wojciecha. Spotkanie to wzmiankuje niemiecki kronikarz Thietmar.

Niestety, przez następne 300 lat milczą o tym miejscu wszelkie dostępne dokumenty. Nie wiemy, kiedy i kto podjął decyzję o budowie kościoła pod wezwaniem św. Andrzeja w osadzie, która przed wiekami stanowiła zaczątek dzisiejszego miasta. Wiemy jedynie, że budowla ta musiała powstać w latach 20 – tych XIII wieku. Najstarsza wiadomość, jaka do nas dociera, również pochodzi z tego wieku i dotyczy proboszcza tutejszego kościółka: „Plebanus Gyslerus de Ylavia”. W 1318 r. Henryk – ówczesny biskup wrocławski – wydał dokument, w którym przekazał patronat nad świątynią zgromadzeniu sióstr Magdalenek od Pokuty w Szprotawie. Magdalenki przybyły do Szprotawy z Bytomia Odrzańskiego w 1289 r. i po pierwszych kłopotach osiedliły się tu na dobre w 1314 r., ciesząc się dużymi przywilejami książęcymi.

Ponad 100 lat później – w 1460 r. – Jodok, biskup wrocławski, przyłączył kościół parafialny w Iławie do klasztoru sióstr Magdalenek. Związek ten trwał przez wieki i przetrwał długo po kasacie zakonu w 1810 r. Świadczyć o tym może inskrypcja, jaka znalazła się na drugim co do wielkości dzwonie szprotawskiej fary, który ,,Tochtenkriche” czyli kościół – córka/filialny ufundował na Boże Narodzenie w 1886 r. ,,Die Eulauer St. Andreas – Kirche widmete mich der SprottauerMutterkirche”. ,,Aput Te Domine, S. Andreas sit pro nobis perpetuus intercessor. Salve cruce pretrose !”

Niemal nic nie wiemy o tym, jak funkcjonowała parafia św. Andrzeja na przestrzeni wieków. Clemens Baier zamieszcza w swej książce pt. Geschite der Stadpfarkirche listę 13 proboszczów parafii w Iławie. Życie tutejszej parafii znajduje swoje odzwierciedlenie w dokumentach dopiero od końca XVI w. Począwszy od wieku XVII prowadzone były rejestry chrztów i zgonów, a od wieku XVIII księga kościelna, natomiast wgląd w rachunki parafii umożliwiają różne XIX wieczne dokumenty. Z nich właśnie wynika, że istniała przy kościele w Iławie od 1860 r. szkoła katolicka.

ARCHITEKTURA

Stojąc dzisiaj przed kościołem św. Andrzeja, wyobraźmy sobie, jak musiała wyglądać jego bryła 750 lat temu. Z przeprowadzonych badań wynika, że całą budowla była wyższa o 0,5 m, tyle bowiem podniósł się teren wokół kościoła. Do świątyni prowadzi wiernych umieszczony w ścianie południowej portal, dziś przesłonięty dobudowaną kruchtą, która świadczy o związkach budowniczych tej świątyni z innymi kościołami Śląska. Zamknięty kolistym łukiem, wykonany z piaskowca portal z trójskokowymi ościeżami, ozdobiony został wałkami, żłobkami i siedmioma dekoracyjnymi guzami, z którymi spotykamy się jeszcze tylko w czterech kościołach na Śląsku, między innymi w kościele św. Idziego we Wrocławiu. Świątynia św. Andrzeja jest budowlą orientowaną i jednonawową, która zachowała w nienaruszonym stanie pierwotny układ przestrzenny.

W absydzie oglądać też możemy gotyckie okna i jedynie zarys ich poprzedniczek, które w nawie i prezbiterium zostały powiększone w baroku. Charakterystyczne dla stylu romańskiego grube mury (1,1 m w absydzie do 1,3 m w nawie) brały na siebie ciężar sklepień, które musiały być w prezbiterium pierwotnie krzyżowe z żebrami. Najbardziej różnorodne w tej budowli są dachy: każda architektonicznie wydzielona część została przykryta innym rodzajem np. absyda-stożkowym, prezbiterium dwupołaciowym, a zakrystia-pulpitowym.

WNĘTRZE

W świątyni najważniejszym zabytkiem jest późnogotycki ołtarz szafowy – pentaptyk. Główną skrzynię wypełnia rzeźbione przedstawienie Madonny, otoczonej złocistą mandorlą z płomieni.    Po obu stronach stoją postaci apostołów: Andrzeja po lewej stronie i św. Jakuba Większego po prawej. Skrzydła zewnętrzne są wyłącznie malowane i ukazują świętych: Jadwigę Śląską, Elżbietę, Jana Ewangelistę i nieznanego świętego. Całość kompozycji wieńczy grupa Ukrzyżowania. To rzadkość, aby średniowieczne szafowe ołtarze zachowały oryginalne zwieńczenia. Ołtarz zachwyca misternymi rzeźbiarskimi dekoracjami motywów roślinnych, a także dużą ilością złoceń i kolorów.

Na ścianie północnej znajduje się, wykonane w piaskowcu, epitafium Abrahama von Nostiz. Był on naczelnym poborcą cesarza Ferdynanda i Maksymiliana II w księstwie głogowsko-żagańskim. Epitafium zostało poświęcona także dwóm jego żonom Małgorzacie i Zofii. W wieńczącym całość epitafium trójkątnym naczółku ukazany został Bóg Ojciec.

Informacje sprzed 100 lat sugerują, że w kościele znajdowały się wówczas dwie chrzcielnice-późnogotycka wykonana z piaskowca, zdobiona maswerkami, po której obecnie ślad zaginął, i romańska, kamienna. Jej misa ma owalny kształt, trzon zaś przekrój koła, nieznany artysta ozdobił ją skromnym ornamentem.

Dziś możemy podziwiać tę chrzcielnicę dzięki przeprowadzonym w tym kościele w 1999 r. kompleksowym pracom konserwatorskim, w wyniku których została ona wydobyta z betonowej posadzki, oczyszczona i ustawiona na nowym miejscu.

Ciekawe jest, że kościół św. Andrzeja nie posiada w swej bryle dzwonnicy, czy choćby sygnaturki. Posiadał natomiast dwa dzwony: jeden był datowany na 1414 r., drugi, większy z inskrypcją łacińską, zapisaną majuskułą: ,,REX GLORIE VENI TUM PACE”. Znajdowały się one w stojącej do dziś obok kościoła wieży cmentarnej o szachulcowej konstrukcji murów.

Na podstawie opracowania Małgorzaty L. Skawińskiej.