Dzieje miasta.
Szprotawa, dawne Sprottau, jest jednym z najstarszych ludzkich osiedli w zachodniej Polsce. Teren dawnego powiatu położony jest pomiędzy Wzgórzami Dalkowskimi, a rozległymi Borami Dolnośląskimi. Historycznie od zawsze zaliczany był do Dolnego Śląska. Sytuacja uległa zmianie dopiero w latach 50-tych kiedy przyłączono ją do województwa zielonogórskiego, a w konsekwencji do lubuskiego. Samo miasto ulokowano na wyspie ujętej w rozwidleniu dwóch rzek Szprotawki oraz Bobru. Kształt wyspy przybrał formę owalną z dłuższą osią przebiegającą na linii północny-wschód, południowy-zachód. Dodatkowym atutem tego miejsca jest rzeźba terenu. Wyspa jest bowiem jednym z najwyżej położonych w okolicy miejsc. Środek owego wzniesienia wykorzystano na założenie rynku. Sam kościół zaś wznosi się w najwyższym jego punkcie.
Miasto założono na skrzyżowaniu ważnych traktów handlowych i komunikacyjnych, co spowodowało jego szybki rozwój. Teren miasta zasiedlony jest nieprzerwanie od końca epoki kamiennej, co potwierdzają liczne na tym terenie znaleziska archeologiczne. Szczególny wzrost liczebności mieszkańców przypada na okres rozkwitu kultury łużyckiej. Następuje wtedy znaczna migracja na te tereny ludności słowiańskiej. Pierwsze udokumentowane wzmianki pochodzą sprzed roku tysięcznego. Szczególnie ważnym dla tych ziem epizodem był Zjazd Gnieźnieński, ponieważ to właśnie w zachodniej dzielnicy Szprotawy, Iławie, doszło do spotkania Ottona III z Bolesławem Chrobrym. W XIII wieku na skutek wciąż postępującego rozdrobnienia feudalnego powstało samodzielne księstwo głogowskie, którego władcą został Konrad zwany odtąd głogowskim, syn Henryka Pobożnego, który poległ w bitwie pod Legnicą w 1241 roku. To właśnie Konrad I Głogowski nadał Szprotawie ok. roku 1260 prawa miejskie. Kolejni piastowscy władcy przyczynili się do znacznego rozkwitu miasta nadając mu szereg przywilejów, w tym także prawo bicia własnej monety. W roku 1329 Szprotawa jak i cały Śląsk przeszła pod zwierzchnictwo korony czeskiej. Wiek XV przyniósł ze sobą liczne wojny o sukcesje i walki pomiędzy stronnictwami. Miasto oblegały obce armie wciągnięte w wewnętrzne konflikty. Najcięższe walki miały miejsce w roku 1488, kiedy to miasto było siedzibą Jana II walczącego z królem węgierskim Maciejem Korwinem. Następstwami szeregu traktatów było to ,że miasto zmieniało dość często swych zwierzchników. Ostatecznie znalazło się we władaniu Władysława Jagiellończyka. Po roku 1526 Szprotawa przypadła w udziale austriackim Habsburgom. W okresie wojny 30-letniej Szprotawa ciężko ucierpiała. Liczne ataki najemnych wojsk, pożary i epidemie doprowadziły w rezultacie do wyludnienia miasta. Przysłowiowym gwoździem do trumny były kwaterujące w mieście wojska Wallensteina. W wyniku rozpoczętej w roku 1740 wojny prusko- austriackiej Śląsk znalazł się pod panowaniem pruskim. Także XIX wiek nie był okresem spokojnym. Najpierw przez miasto przeszły dowodzone przez gen. Bertranda wojska napoleońskie udające się do Rosji, a następnie niedobitki wielkiej armii ścigane przez wojska carskie. Miasto odżyło dopiero w drugiej połowie XIX wieku, a nawet prężnie się rozwijało. Powstały liczne fabryki i zakłady pracy, w tym bardzo ważna dla tego terenu huta stali i żeliwa. Wielu synów miasta odniosło znaczne sukcesy, czego przykładem może być Laube znany młodoniemiecki pisarz i dyrektor wiedeńskiego teatru lub Goeppert sławny paleobotanik i założyciel wrocławskiego ogrodu botanicznego. Spokój i dobrobyt przerwała dopiero wojna 1914 roku, której następstwem było utworzenie obozu jenieckiego na wschód od miasta. Szprotawa położona było jednak daleko od frontu i nie ucierpiała w wyniku działań wojennych. Inaczej było podczas drugiej wojny światowej. Liczne w okolicy jednostki pancerne, piechoty i lotnictwa sprowokowały silne ataki wojsk radzieckich. Zdobyte 14 lutego 1945 roku miasto zostało zniszczone w 60 %.Obecnie Szprotawa liczy ok. 14 tys. mieszkańców.
Historia kościoła Wniebowzięcia NMP w Szprotawie.
Teren, na którym wzniesiono kościół był zasiedlony od niepamiętnych czasów. Na przestrzeni wieków odkrywano przy okazji rozmaitych prac ziemnych liczne urny i składane wraz z nimi przy pochówku przedmioty. Szczególnie bogate znaleziska miały miejsce w XIX wieku. Odkryte w tym czasie artefakty były tak liczne, że zdecydowano o utworzeniu miejskiego muzeum, w którym mogły by być eksponowane. Kolejne odkrycia przyniosły po wojnie w latach 60-tych prace porządkowe prowadzone na terenie przykościelnym , a w szczególności na obszarze klasztoru. Brak nadzoru archeologicznego spowodował ogromne zniszczenia, jednak część przedmiotów udało się ocalić i można je dziś oglądać w Muzeum Ziemi Szprotawskiej. Pośród znalezionych urn przeważają wyroby kultury łużyckiej, jednak są wśród nich i znacznie starsze.
Początki powstania samego kościoła nie są znane. Tutejsze przedwojenne archiwa parafialne, w rejestrze kościelnym z roku 1825 podają, że już w IX wieku został wybudowany tutaj kościół, i to przez Greków z państwa Wielkich Moraw. Informacja ta choć pozbawiona wszelkich historycznych dowodów, może kryć w sobie ziarno prawdy, skoro wiadomym jest ,że chrześcijaństwo dotarło na Śląsk z Czech za sprawą braci Cyryla i Metodego .
Pewną i udokumentowaną wzmiankę o istnieniu kościoła w Szprotawie posiadamy dopiero z roku 1260. Pierwszego grudnia tegoż roku, brat Vitus dawny biskup Litwy, z upoważnienia papieża Aleksandra IV (1254- 1261) nadał 40 dniowy odpust wszystkim, którzy odwiedzą konsekrowany właśnie w tym dniu ołtarz . Rzeczony dokument znajdujący się dawniej w Królewskim Archiwum Państwowym we Wrocławiu, był pasem pergaminu o szerokości ok. 5 cm, pisanym drobnym łacińskim pismem, o archaicznym kroju liter, a do tego zawierającym wiele skrótów, co czyniło go trudnym do odczytania. Dokument zaopatrzony był w woskową pieczęć, z ukazaną na niej postacią biskupa
W tym czasie diecezją wrocławską rządził biskup Tomasz II, który pod datą 21 października 1283 zatwierdził wszystkie dochody szprotawskiego kościoła i zdecydował, że kościół w Dzikowicach będzie kościołem filialnym. Dnia 10 czerwca 1290 roku biskup Tomasz II powtórzył swą decyzję .
Wiadomym jest, że w tym okresie kościół był małą jednonawową budowlą z kamienia polnego i rudy darniowej, najprawdopodobniej przekrytą drewnianym dachem. Pewne jest także , że nie posiadał wieży, a na pewno nie w miejscu gdzie znajduje się ona obecnie. Potwierdzeniem tego jest wczesnogotyckie okno odkryte wewnątrz muru wieży, w miejscu gdzie znajduje się klatka schodowa pierwotnego wejścia do niej. Poza owym oknem zachowały się znaczne partie pierwotnej bryły kościółka, które możemy oglądać zwłaszcza po stronie zachodniej i północnej. Wtedy też powstał okalający kościół cmentarz otoczony wysokim murem z bramkami.
W wieku XIV na scenę wkroczył zakon Magdalenek, który odegrał w dziejach kościoła, jak i samego miasta, ogromną rolę. Zakon ten zwany zakonem Marii Magdaleny od Pokuty (Maria Magdalena dei poenitentia), powstał prawdopodobnie na początku XIII we Francji, co wynika z wystawionych już w latach 1227 i 1228 dokumentów. Zakon został odnowiony przez Beltrama Gallusa w roku 1278, a jego reguła określała : ,,panny upadłe przyjmować i do polepszenia przywodzić”. Ich reguła zakonna była regułą św. Augustyna. Szprotawskie Magdalenki miały już przed 1296 maleńki klasztor w Bytomiu Odrzańskim. Za wstawiennictwem wdowy po Henryku III Głogowskim Mechtildy i jej syna Henryka IV, biskup wrocławski Henryk I wyraził zgodę na przesiedlenie zakonu do Szprotawy. Stało się to 21 października 1314. jednocześnie zostało postanowione, że zakonnice, które dotychczas należały do klasztoru w Bytomiu Odrzańskim, w przyszłości w sprawach duchowych jak i świeckich mają być kierowane przez szprotawskiego proboszcza, plebana lub rektora i utrzymywane z dochodów szprotawskiego kościoła, zaś poprzednie własności mogą zachować. Biskup Henryk I zezwolił na przeniesienie klasztoru w piśmie wydanym we Wrocławiu dnia 1 grudnia 1314.
Biskup Nanker poświadczył 27 czerwca 1334 roku przekazanie klasztorowi praw patronackich nad kościołem, jak również przejście parafialnego uposażenia pod klasztorną administrację . Klasztor z biegiem czasu bardzo się wzbogacił, dzięki czemu zyskał również rozbudowywany dzięki klasztornym inwestycjom kościół, który z biegiem czasu pozyskał szereg kościołów filialnych. Zakon szprotawskich Magdalenek przestał istnieć dopiero w roku 1810, kiedy to uległ sekularyzacji.
Z roku 1348 pochodzi dokument fundacyjny Piotra Libinga, który wart jest wzmianki z tej przyczyny, iż stanowi on pierwszy dokument uwierzytelniający rozbudowę kościoła. Petrus Libing ufundował mianowicie we wtorek po Wielkiej Nocy 1348 roku kaplicę dla Ducha Św., Pełnej Chwały Dziewicy Marii, św. Jana Ewangelisty i św. Jana Chrzciciela. Przeorysza i proboszcz zobowiązali się wystawić kaplicę do następnego dnia św. Michała ,,juxta Sacristiam Ecclesiae in Sprottauia” (w pobliżu zakrystii kościoła w Szprotawie), pod groźbą kary kościelnej w wypadku niedotrzymania terminu. Kaplica ta jest bez wątpienia częścią dzisiejszej zakrystii, a ściślej tą częścią, gdzie podczas renowacji odkryto pod tynkiem stare malarstwo ścienne. Profesor Langer z Wrocławia, który całkowicie odsłonił malowidło szacuje czas jego powstania na drugą połowę XIV wieku, co zbiegało by się z czasem powstania kaplicy wymienionej w akcie fundacyjnym. Kaplica ta wraz z ołtarzem wzmiankowana jest w roku 1437 jako ,, Altare seu Capella Petri Libing fundatoris ejusdem”. W XIV i XV wieku nie tylko klasztor doszedł, poprzez darowizny, fundacje oraz przez przyjmowanie zamożnych nowicjuszek, do stanu pewnego dobrobytu, lecz również kościół uzyskał znaczne donatywy. Jest to łatwo zrozumiałe, skoro zarówno miasto jak i cała okolica żyły szczęśliwie w jednej wierze. Rozdawanie bogatych darowizn, często przybierało formę fundacji i uposażania poszczególnych ołtarzy. Dla ołtarzy takich powoływano specjalnych księży, którzy musieli przy nich codziennie odprawiać mszę świętą i którzy utrzymywani byli z czynszy i dochodów tychże ołtarzy. Zajęcie to było często tak dalece dochodowe, że mogły tu utrzymywać się własne domy altarystów, a ci z kolei mogli ponownie pozostawiać własne zapisy testamentowe. Nagrobek takiego kleryka znajduje się na ścianie wierzy naszego miejskiego kościoła farnego, po prawej stronie przy północnym wejścia do kościoła.
Jak już wspomniano, istniało wiele fundacji ustanowionych dla pewnych ołtarzy. Przy uposażeniu z tamtego czasu zostało wspomnianych sześciu altarystów i kapelanów . Kościół rozbudowano do trójnawowego w latach 1416-1423 . Zapewne także w tym czasie powstała wieża , która służyła również jako refugium dla mieszczan. W roku 1516 wybudowano Kaplicę Ogrójcową i chór zakonnic .
Spowodowany wystąpieniami Lutra rozłam już w pierwszym okresie dotarł do Szprotawy. Początkowo nieliczna gmina protestancka z biegiem czasu zdominowała stale malejącą społeczność katolicką. Konieczne stało się stworzenie protestanckiego miejsca kultu. Przez dość długi okres czasu obie społeczności wyznaniowe musiały korzystać wspólnie z jednego kościoła, który odtąd stał się kościołem symultanicznym. Wynikły jednak z tego z biegiem czasu liczne zatargi i nieporozumienia , które słabły bądź przybierały na sile w różnych okresach. Taka sytuacja miała miejsce przez długi czas, aż do momentu wybudowania przez protestantów własnej świątyni.
Liczne w dawnych czasach pożary były plagą małych i dużych miast. Szprotawa nie była wyjątkiem. Najgroźniejszy w skutkach pożar, który niemal doszczętnie strawił miasto, a co za tym idzie także kościół miał miejsce 19 czerwca 1672 roku. W odbudowie kościoła pomógł Graf von Herberstein, który fundował także nastawę głównego ołtarza, co poświadcza umieszczona za tabernakulum dedykacja oraz herb Herbersteinów znajdujący się ponad głównym obrazem. Rozbudowano kryptę, którą odtąd stała się kryptą wyłącznie zakonną, naprawiono sklepienia , położono nowy dach, kościół pobielono i wyłożono posadzką, zamurowano stare wejście główne i przebito obok nowe .
Na początku XVIII wieku nadeszło nowe nieszczęście, kolejny wielki, szerzący spustoszenie pożar. Miasto nie zostało jeszcze całkowicie odbudowane po pożarze z roku 1672, a 23 czerwca 1702 ponownie pogrążyło się w popiołach (poza obydwoma przedmieściami). Proboszcz Lorentz, który szczęśliwie ukończył budowę kościoła, został głęboko dotknięty tą nową próbą i musiał raz jeszcze zabrać się do odbudowy Domu Bożego. Na szczęście budowla z roku 1673 była masywna i trwała, przez co kompletna odbudowa od podstaw nie była konieczna. Ofiarą pożaru padł jednak dach, a i sklepienia ucierpiały. Dach posiadał pierwotnie formę fasady ściany zachodniej ,co jeszcze dziś jest wyraźnie widoczne. Wątpliwym jest jednak by pożar strawił wnętrze kościoła. Główny ołtarz pochodzi jeszcze z roku 1673 , zaś pośród bocznych ołtarzy znajduje się kilka z pewnością starszych niż trzystuletnie .
Lorentza zastąpił na stanowisku proboszcza Martin Laurentius Labe, który rozbudował do obecnie znanej formy Kaplicę Krzyża, jak również przeprowadził prace renowacyjne kaplicy Ogrójcowej . W roku 1735,w nocy z 12 na 13 grudnia , dokonano włamania do zakrystii i skradziono całe złoto i srebro. Proboszcz Labe zmarł 2 marca 1738 w wieku 72 lat i spoczął w krypcie Kaplicy Krzyża .
Proboszcz Schiess kontynuował dzieło poprzedników i wybudował kaplicę Matki Bożej Bolesnej przy głównym korpusie kościoła. Działalność Schiessa trwała jednak krótko, gdyż zmarł on 29 czerwca 1753 roku, zadławiwszy się podczas obiadu kostką kurczaka. Jego grób znajduje się w wyżej wspomnianej kaplicy . Innym pochowanym tam proboszczem był zasłużony duszpasterz J.Kliche zmarły 31 marca 1805 roku. Jego tablica nagrobna znajduje się jednak w kaplicy Góry Oliwnej,
W roku 1810 na wniosek tutejszego magistratu i za zgodą arcybiskupa von Schimonskiego, zlikwidowany został otaczający kościół cmentarz, którego mury i bramy zostały rozebrane, a plac obsadzono lipami i topolami. Dobrze zachowane płyty nagrobne wmurowano w ściany kościoła .
Kolejnym proboszczem został Langenickel, który bardzo się zasłużył zbieraniem i porządkowaniem akt, dawnych wzmianek, oraz informacji dotyczących kościoła. Donosi on na przykład w parafialnym sprawozdaniu z roku 1821, że kaplica Krzyża została wybudowana w XVIII wieku przez proboszcza Labe, że ołtarz główny przedstawiał w górnej części zdjęcie z krzyża , w dolnej zaś złożenie do grobu, natomiast chór zakrystii przeznaczony został dla czeladników. W innym sprawozdaniu z roku 1825 mówi, że w roku 1516 powstał chór zakonnic oraz mieszcząca się pod nim ciemnica i Kaplica Ogrójcowa. Donosi, że na rogu za Kaplicą Krzyża stała jeszcze w tym czasie kostnica, a w roku 1831 została zdemontowana wieżyczka wznosząca się nad chórem zakonnic i zawierająca dwa małe dzwony .
Kolejne remonty i renowacje miały miejsce już po wojnie. Wiele prac wykonano za urzędowania proboszcza Pyrcaka, kiedy zmieniono dach, a wieżę pokryto nową blachą. Szczególną uwagę należy zwrócić na prace prowadzone w latach 1970-2005, w trudnej sytuacji polityczno – ekonomicznej. Prace przeprowadził ks. Prałat Mieczysław Ruta – Probosz Parafii. W 1969 została przeprowadzona gruntowna renowacja kościoła. Przy okazji wymieniono również zniszczone w czasie wojny witraże. Na miejsce dawnych poznańska firma Marii Powalisz – Berdońskiej wykonała dziewięć witraży figuralnych ze scenami z życia Jezusa i Marii oraz dwa z wizerunkami patronów diecezji, świętymi Braćmi Męczennikami z Międzyrzecza. W latach 1970-80 wymieniono czternaście mosiężnych żyrandoli i dziewięć kinkietów bocznych oraz ławki w nawach głównych i bocznych. Firma Zbigniewa Jaworskiego z Wrocławia wykonała kolejne witraże z postaciami czterech ewangelistów. Przeprowadzono również wiele dodatkowych prac takich jak konserwacja pokrycia blaszanego dachu dzwonnicy czy też zmodernizowanie oświetlenia Kościoła poprzez wymianę nieekonomicznych żarówek na nowoczesne – energooszczędne.
Ostatnia renowacja miała miejsce w 1989 roku . Prace malarskie i pozłotnicze wykonała firma Jerzego Gbiorczyka z Leszna.
W latach 2005 – 2009 z inicjatywy ks. Probosza Ryszarda Grabarskiego zostało wymienione nagłośnienie, oraz oświetlenie prezbiterium. Zainstalowano również ogrzewanie ławek w nawach Kościoła oraz w zakrystii. Wichura w 2007 roku wymusiła przeprowadzenie remontu dachu – w całości została wymienione pokrycie dachowe. Został odrestaurowany ołtarz Najświętszego Sakramentu, Kościół wzgbogacił sie o dwa nowe konfesjonały (jednen przystosowany dla osób starszych i niepełnosprawnych). Z początkiem 2009 roku rozpoczęto wymianę posadzki.
Obecnie kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny jest gotycką budowlą kamienno-ceglaną, o elewacjach nieotynkowanych . Główny korpus nawowy orientowany na osi wschód–zachód wzniesiono na planie wydłużonego prostokąta o poligonalnym zamknięciu chóru w systemie 7/12. Do trójnawowego korpusu od strony południowej przystawiono szereg kaplic, zaś od północy dwukondygnacyjne założenie zakrystii łączące się organicznie z kruchtą oraz czworoboczną w rzucie wieżą zwieńczoną barokowym włoskim hełmem z latarnią, jak również przyległą do niej od zachodu kaplicą. Główny korpus nawowy zwieńczony od zachodu trójkątnym szczytem o wieloodcinkowych spływach przekryto wysokim dachem siodłowym, po stronie wschodniej powtarzającym kształt murów obwodowych zamknięcia chóru. Kaplice przekryto dachami pulpitowymi.