Powrócił po renowacji obraz przedstawiający szprotawski Cud Eucharystyczny.

Do naszej parafii po renowacji wrócił obraz przedstawiający szprotawski Cud Eucharystyczny.

Zgodnie z przekazem w 1558 roku ksiądz odprawiający Mszę świętą w naszym kościele w dniu Bożego Ciała zwątpił w możliwość przemiany chleba w Ciało Chrystusa. W tym momencie Hostia trzymana przez kapłana uniosła się w górę i w świetlistej aureoli zaczęła płynąć w powietrzu. Przerażony ksiądz i uczestnicy Mszy świętej poruszali się za nią aż do miejsca, w którym zatrzymała się, a w którym obecnie zaczyna się ulica Warszawska. Ponieważ nikt nie mógł jej dosięgnąć, na miejsce wezwano przeoryszę szprotawskiego klasztoru Magdalenek Barbarę von Schönaich (Szynajch), znaną z wielkiej pobożności. Dopiero po jej modlitwie Hostia obniżyła się, co umożliwiło jej pochwycenie i umieszczenie w tabernakulum. O północy zebrane w chórze zakonnym mniszki spostrzegły hostię na ołtarzu chóru; ponownie złożono ją w tabernakulum, jednak wciąż znajdowano ją w różnych miejscach w kościele. Wkrótce po tych wydarzeniach na pamiątkę cudu, w miejscu wskazanym przez hostię, nawróceni z luteranizmu mieszczanie postawili drewniany kościół pod wezwaniem Ciała Chrystusowego. Cud eucharystyczny został uwieczniony na obrazie, który znajdował się do tego czasu w szprotawskim domu parafialnym. Wizerunek przedstawia Magdalenki modlące się do unoszącej się w powietrzu hostii. Natomiast we Wrocławiu zachowała się przepięknie wykonana szprotawska monstrancja ufundowana przez Barbarę von Schönaich (Szynajch), w 1558 r., w której przechowywano hostię. Przy wsparciu naszych biskupów będziemy się starać, aby ona powróciła do naszego kościoła.