W Kaplicy MB Częstochowskiej są wystawione relikwie św. Maksymiliana Marii Kolbego, natomiast w Kaplicy Grobu Pańskiego znajdują się relikwie bł. Marii Luizy Merkert Założycielki Zgromadzenia Sióstr Elżbietanek. Korzystając z tego wielkiego daru możemy za ich wstawiennictwem polecać Bogu wszystkie nasze sprawy oraz intencje.
RELIKWIE ŚWIĘTEGO MAKSYMILIANA MARII KOLBEGO
15 sierpnia 2019 roku o godz. 12:00 w dniu uroczystego odpustu Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny zostały do naszego kościoła procesyjnie wniesione relikwie Świętego Maksymiliana Marii Kolbego. Zostały przywiezione przez rekolekcjonistę O. Radosława Tomczaka z Niepokalanowa.
„W tych obecnych trudnych czasach potrzeba nam coraz więcej ludzi, którzy by chcieli naśladować Św. Maksymiliana Marii Kolbego. A on w modlitwie do Najświętszej Marii Panny Niepokalanie Poczętej napisał takie słowa
Dozwól mi chwalić Cię, Panno Najświętsza.
Dozwól, bym własnym kosztem Cię chwalił.
Dozwól, bym dla Ciebie i tylko dla Ciebie żył, pracował, cierpiał, wyniszczył się i umarł.
Dozwól, bym do Ciebie cały świat przywiódł.
Dozwól, bym przyczynił się do jeszcze większego, do jak największego wyniesienia Ciebie.
Dozwól, bym Ci przyniósł taką chwałę, jakiej jeszcze nikt Ci nie przyniósł.
Dozwól, by inni w gorliwości o wywyższenie Ciebie mnie prześcigali, a ja ich, tak by w szlachetnym współzawodnictwie chwała Twoja wzrastała coraz głębiej, coraz szybciej, coraz potężniej, tak jak tego pragnie Ten, który Cię tak niewysłowienie ponad wszystkie istoty wyniósł.
W Tobie jednej bez porównania bardziej uwielbiony stał się Bóg niż we wszystkich świętych swoich.
Dla Ciebie stworzył Bóg świat. Dla Ciebie i mnie też Bóg do bytu powołał. Skądże mi to szczęście?
O, dozwól mi chwalić Cię, o Panno Najświętsza!
Relikwie te są pierwszego stopnia: jest to włos z brody Świętego Maksymiliana Marii Kolbego. Jest bardzo cenne, gdyż ciało świętego zostało spalone w krematorium w Oświęcimiu, a broda została zachowana tylko dlatego, że na potrzeby dokumentacji obozowej, wykonanie fotografii więźnia miało być pozbawione wszelkiego zarostu. Współbrat, który go ogolił roztropnie zarost zachował. Ojciec Maksymilian Maria Kolbe należy do najbardziej znanych na świecie polskich świętych, czczony jest nie tylko w Polsce, ale również w USA i Czechach. Św. Maksymilian to dużo więcej niż męczennik. Przede wszystkim wspaniały organizator. Był twórcą największego na świecie męskiego klasztoru. Niepokalanów liczył przed wojną 772 zakonników! Św. Maksymilian zaangażował się tak bardzo w swoją posługę. Po pierwsze ojciec Kolbe chciał być świętym, a po drugie chciał zdobyć cały świat dla Chrystusa przez Niepokalaną. To znaczy: wszelkimi dostępnymi i godziwymi środkami dotrzeć do człowieka i powiedzieć mu o Bożej miłości. Święty Maksymilian był doskonałym organizatorem, nowoczesnym apostołem, wykorzystującym środki przekazywania informacji, bardzo odważnym misjonarzem i gotowym na męczeństwo świadkiem Chrystusa, a więc patronem na dzisiejsze trudne czasy.
BŁOGOSŁAWIONA MARIA LUIZA MERKERT
Relikwie Bł. Marii Luizy Merkert zostały uroczyście wniesione do naszego kościoła w niedzielę 29 września 2019 roku o godz. 13:00 podczas uroczystej Jubileuszowej Mszy Świętej. Eucharystia celebrowana była z okazji 150 rocznicy przybycia Sióstr Elżbietanek do Szprotawy. Relikwie wniosła S. Prowincjalna Paula Marcinowska z Wrocławia.
Maria Luiza Merkert urodziła się 21 września 1817 roku. Jako dwudziestoparolatka zaczęła pomagać ubogim w Nysie. Razem z siostrą i dwiema innymi kobietami zamieszkały w pokoju oddanym im przez biskupa. Codziennie wychodziły do miasta, opiekowały się chorymi, gotowały dla bezdomnych. Samotne kobiety chodzące po domach uchodziły wtedy za rewolucjonistki. W 1850 roku Merkert postanowiła założyć zgromadzenie zakonne, które poświęciłoby się wyłącznie pracy wśród chorych i opuszczonych. Ponieważ biskup nie chciał się zgodzić, zarejestrowała stowarzyszenie w nyskim magistracie. Hierarchia w końcu uległa. Elżbietanki szybko zyskały uznanie – prowadziły pionierskie nowoczesne kursy pielęgniarskie. W klasztorze siostra Merkert wprowadziła oświetlenie gazowe, jak na tamte czasy osobliwość. „Pomagała wszystkim, dlatego szanowali i kochali ją nie tylko katolicy, ale również ewangelicy oraz Żydzi” – pisał o błogosławionej arcybiskup Alfons Nossol. Zmarła 14 listopada 1872 w Nysie. Drogę do beatyfikacji Matki Merkert otworzyło uznanie papieża Benedykta XVI cudu za jej wstawiennictwem. Było nim uzdrowienie w czasie wojny chorej na gruźlicę elżbietanki, 31-letniej wówczas siostry Miry Deresińskiej, która po wyleczeniu z choroby, mimo że lekarze nie dawali jej żadnej nadziei, dożyła ponad 90 lat. Marię Luizę Merkert beatyfikowano 30 września 2007 roku. Proces beatyfikacyjny Matki Merkert rozpoczął w 1985 r. abp Nossol, a 19 lat później papież Jan Paweł II wydał dekret o heroiczności jej cnót. Dekret rozpoczyna się od przypomnienia słów przyszłej Błogosławionej, która tak napominała swoje siostry: „Proszę was, abyście z miłością i cierpliwością pielęgnowały chorych”. Matka Maria Merkert jest pierwszą wyniesioną na ołtarze elżbietanką.