15 sierpnia 2019 roku o godz. 12:00 w dniu uroczystego odpustu Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny zostały do naszego kościoła procesyjnie wniesione relikwie Świętego Maksymiliana Marii Kolbego. Zostały przywiezione przez rekolekcjonistę O. Radosława Tomczaka z Niepokalanowa, który głosił w naszej parafii rekolekcje. Relikwie zostały złożone na ręce Proboszcza ks. Kan. Ryszarda Grabarskiego. Ustawione na ołtarzu przed obrazem Świętego. Ks. Proboszcz w słowie skierowanym do rekolekcjonisty i wiernych usłyszeliśmy:
„W tych obecnych trudnych czasach potrzeba nam coraz więcej ludzi, którzy by chcieli naśladować Św. Maksymiliana Marii Kolbego. A on w modlitwie do Najświętszej Marii Panny Niepokalanie Poczętej napisał takie słowa
Dozwól mi chwalić Cię, Panno Najświętsza.
Dozwól, bym własnym kosztem Cię chwalił.
Dozwól, bym dla Ciebie i tylko dla Ciebie żył, pracował, cierpiał, wyniszczył się i umarł.
Dozwól, bym do Ciebie cały świat przywiódł.
Dozwól, bym przyczynił się do jeszcze większego, do jak największego wyniesienia Ciebie.
Dozwól, bym Ci przyniósł taką chwałę, jakiej jeszcze nikt Ci nie przyniósł.
Dozwól, by inni w gorliwości o wywyższenie Ciebie mnie prześcigali, a ja ich, tak by w szlachetnym współzawodnictwie chwała Twoja wzrastała coraz głębiej, coraz szybciej, coraz potężniej, tak jak tego pragnie Ten, który Cię tak niewysłowienie ponad wszystkie istoty wyniósł.
W Tobie jednej bez porównania bardziej uwielbiony stał się Bóg niż we wszystkich świętych swoich.
Dla Ciebie stworzył Bóg świat. Dla Ciebie i mnie też Bóg do bytu powołał. Skądże mi to szczęście?
O, dozwól mi chwalić Cię, o Panno Najświętsza!
Relikwie te są pierwszego stopnia: jest to włos z brody Świętego Maksymiliana Marii Kolbego. Jest bardzo cenne, gdyż ciało świętego zostało spalone w krematorium w Oświęcimiu, a broda została zachowana tylko dlatego, że na potrzeby dokumentacji obozowej, wykonanie fotografii więźnia miało być pozbawione wszelkiego zarostu. Współbrat, który go ogolił roztropnie zarost zachował.